Agresja to dla niektórych powód do porzucania i oddawania kotów. Czy musi tak być? Powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że często agresję da się zniwelować lub całkowicie zatrzymać. Jednak aby to było możliwe musimy najpierw zrozumieć co jest przyczyną niewłaściwego zachowania u naszego tygrysa.
RODZAJE:
1)Agresja z powodu braku socjalizacji. Najczęściej dotyczy tych kotów, które nie miały kontaktu z człowiekiem do ukończenia swojego 3 miesiąca życia. Jest to bardzo ważne aby naszego małego kociaka brać na ręce gdy skończy 7 tydzień życia chociażby na 5 minut dziennie. To pomaga wytworzyć odpowiednią więź miedzy człowiekiem a kotem.
2)Agresja w zabawie. Najczęściej ten rodzaj agresji dotyczy kotów, które wcześnie zostały odstawione od matki lub były wykarmione przez butelkę. W wieku ok. 10-12 tygodni kociaki poprzez zabawę uczą się aktywności łowieckiej, natomiast kilka tygodni później rozpoczynają walki społeczne między sobą. U niektórych te instynkty pozostają naprawdę mocno rozwinięte.
3)Agresja ze strachu. Pod wpływem strachu każdy kot może stać się agresywny i bronić się. Zwierzaki w przypadku strachu najczęściej reagują ucieczką, jednak gdy nie jest ona możliwa będą syczeć, stroszyć włosy i atakować przytrzymując swoją ofiarę przednimi łapami, jednocześnie kopiąc tylnymi i gryząc.
4)Agresja terytorialna. Często zdarza się, że koty bronią swoich miejsc bytowania. Najczęściej agresja taka skierowana jest w stronę innych kotów, psów czy ludzi, którzy próbują przegonić kota z „jego” miejsca. Koty zaznaczają swoje terytorium poprzez znaczenie moczem, drapanie pazurami powierzchni pionowych, ocieranie policzkami i kącikami pyska.
5)Agresja z bólu.Zawsze należy ją brać pod uwagę, jeśli do tej pory nasz tygrys zachowywał się normalnie. Jest wiele chorób,np. choroby neurologiczne, które mogą wywoływać agresję u kota.
6)Agresja w obronie gniazda. Kotki, które właśnie urodziły mają wysoko rozwinięty instynkt obronny, który może się utrzymywać przez okres ok. 2 tygodni.
Jakie przeciwdziałać agresji?
-po pierwsze nie prowokujemy kota do zachowań agresywnych
-po drugie zawsze możemy skonsultować się z naszym lekarzem weterynarii, który zbada naszego tygrysa aby wykluczyć ewentualne podłoże chorobowe
-jeśli nasz kocur jest „wychodzący” i po każdej wyprawie wraca mocno poturbowany powinniśmy rozważyć jego kastrację
-pamiętajmy też o ważnym elemencie jakim jest socjalizacja, uczmy kota,że takie czynności jak czesanie, branie na ręce i głaskanie to normalny i przyjemny aspekt jego kociego życia
-zainteresowanie, to ważna sprawa, nie ignorujmy codziennej potrzeby zabawy i pieszczot, bo kot znudzony to często kot zły
-leczenie farmakologiczny- na rynku obecnie dostępny jest wiele środku poprawiających samopoczucie naszych tygrysów, np. Feliway. Takie preparaty powinniśmy stosować tylko po wcześniejszej wizycie u lekarza weterynarii.